Biuro matrymonialne kojarzy się w naszym kraju niezbyt pozytywnie, ponieważ Polacy nie mają zbyt przychylnego nastawienia do tego rodzaju usług. Choć dane statystyczne pokazują, że wielu rodaków jest samotnych, to jednak ostrożność w tego typu sprawach cały czas przeważa. Mimo internetowych form komunikacji hołubionej przez młodzież nisza w postaci biur dla osób starszych wiekiem cały czas pozostanie. Przyjrzyjmy się działaniu takiego biura matrymonialnego...

Zaczynamy już tradycyjnie od biznes planu , którego sposób tworzenia można znaleźć na naszej stronie lub np. w urzędach pracy. Później skupiamy się na lokalizacji i od razu pierwsza uwaga... Nie uda nam się zarobić na tej działalności otwierając biuro w małej miejscowości. Przezwyciężenie mentalności i pewnych stereotypów będzie zbyt trudnym zadaniem. Spotkamy się tylko ze śmiechem i wzgardliwym traktowaniem przez mieszkańców. Granicą, od której możemy myśleć o zbudowaniu pozycji i rozpoczęciu działalności jest miejscowość zamieszkała przez 200 tyś mieszkańców, w której z pewnością znajdą się samotni, chętni by skorzystać z usług naszego biura. Centrum miasta pozwala na łatwiejsze dotarcie , najlepiej by lokal znajdował się ono w biurowym budynku. Unikniemy w ten sposób pomyłek z agencjami towarzyskimi, które mają swą lokalizację najczęściej w mieszkaniach. 50 mkw. powinno wystarczyć na urządzenie lokum składającego się z dwóch salek spotkań i recepcji z poczekalnią.

Biur matrymonialnych jest sporo, dlatego starajmy się wyróżniać wśród innych. Być może zmiana nazwy z oficjalnej- agencja matrymonialna- na bliższe klientowi przykładowe: pomoc samotnym będzie lepszym rozwiązaniem. W tym momencie możemy oprócz standardowych usług zaoferować kursy psychologiczne pomagające wyjść z kłopotów samotności i odrzucenia. Można spróbować określić profil klientów poprzez selekcję wiekową, bądź też majątkową. Trafiając do określonej klienteli możemy liczyć na ich stałą obecność w naszym biurze. Dodatkowo będziemy postrzegani jako profesjonalna firma potrafiąca skutecznie znaleźć partnera.

Zadbajmy o wygląd naszego lokalu. Ważne żeby kolory i wystrój dobrze nastrajały naszych rozmówców. Niech to będą ciepłe kolory, które pozwolą na relaks. Dodatkowo pomyślmy o ulotkach, ankietach, aby i one wizualnie prezentowały się dobrze. Powieśmy zdjęcia budzące pozytywne skojarzenia, ale nie przesadźmy, by nie zasypać ludzi czerwonymi serduszkami itp. Powinniśmy zadbać o ochronę danych osobowych klientów, dlatego zwróćmy uwagę na nasze zabezpieczenia, by nic z tego , co dotyczy naszych klientów nie dostało się w niepowołane ręce. Przez jeden taki przypadek możemy na zawsze stracić wiarygodność.

By zachęcić klienta do skorzystania z naszych usług potrzebne będą spore nakłady zarówno finansowe jak i psychologiczne. Ma to związek ze wspomnianą tutaj niechęcią Polaków do biur matrymonialnych. Obecnie musimy zadbać o to, by zaistnieć w Internecie, gdzie mimo wszystko również wiele starszych osób już zagląda. Warto pomyśleć też nad rozsyłaniem informacji drogą pocztową. Taka przesyłka ma charakter ankiety, w której pada pytanie o stan cywilny i ewentualną chęć współpracy z biurem.

Rubryki matrymonialne muszą znaleźć się w naszych planach reklamowych. To najbardziej skuteczny sposób dotarcia do klienta. Wydatki na reklamę nie powinny przekroczyć 2, 3 tys. zł. miesięcznie, lecz powinny być wyższe niż 10-15% przychodów. Prowadzenie biura to koszt około 8 tys. zł. Reklamy są ważnym elementem jednak najważniejszą sprawą, o jaką musimy zadbać są ludzie- nasi pracownicy.

Zatrudniając osoby do obsługi biura matrymonialnego zwracajmy uwagę na ich predyspozycje psychologiczne. Muszą spełniać kilka warunków. Potrzebna jest dyskrecja, zrozumienie i pogoda ducha. Korzystnie jako pracownicy biur matrymonialnych wypadają osoby kończące studia humanistyczne. Ważne jednak, żeby pracownik oprócz cech typowo psychologicznych maił umiejętność sprzedania usługi. Łącząc te dwie umiejętności dana osoba będzie idealnym kandydatem do pracy w takim miejscu. Zatrudniamy od dwóch do czterech pracowników, aby zarówno mieć kontrolę nad telefonami jak i konsultacjami w biurze.

Z dodatkowego sprzętu zwróćmy uwagę na to, by znalazło się miejsce, gdzie będzie można zrobić klientom zdjęcie. Nie zapominajmy o komputerze, faksie, kopiarce, podłączeniu internetu. Ok. 20 tys. zł. powinno być maksymalnym wydatkiem na założenie biura. I bądźmy cierpliwi. Inwestycja powinna się zwrócić w przeciągu roku. Później przyjdzie czas na oczekiwane zyski.


Autor: Patryk Szczerba