Gry losowe w Polsce cieszą się wciąż niesłabnącą popularnością. Ludzie odwiedzają kolektury, by zagrać licząc na wygraną. Sieć kolektur w naszym kraju jest gęsta. Nie znajdziemy miasteczka, gdzie nie byłoby miejsca, w którym można wysłać kupon LOTTO. To dobre źródło dodatkowych dochodów dla prowadzących już swoją działalność, ale jak się okazuje nie tylko... Oto kilka porad.
Przede wszystkim należy pomyśleć czy rzeczywiście chcemy stać się dystrybutorami hazardowych produktów Totalizatora Sportowego. Czy będzie to dla działającej już firmy korzystne? Później należy opracować biznes plan. Następnie swoje kroki musimy skierować do działającego na naszym terenie oddziału Totalizatora Sportowego. Takich filii jest w kraju 17. Tam czeka nas wypełnienie specjalnej ankiety. Oprócz informacji o firmie będzie trzeba wskazać punkt, w którym miałaby działać kolektura. Wyniki ankiety są dokładnie analizowane przez specjalną komisję.
Kryteria są dość jasne. Pod uwagę brane są warunki terenowe, liczbę zamieszkujących daną okolicę osób oraz liczbę zatrudnionych w istniejącej już firmie pracowników. Dodatkowa ważna jest liczba klientów odwiedzająca dotychczas punkt, okres w którym działamy oraz godziny otwarcia. Po rozpatrzeniu ankiet pod podanym kątem komisja decyduje dalej o możliwej współpracy z Totalizatorem.
Pamiętajmy, że będziemy zmuszeni też przedstawić zaświadczenie o prowadzonej działalności, prawo użytkowania lokalu oraz wszelkie dokumenty stwierdzające o uregulowanym stosunku firmy do prawa. Dalej możemy oczekiwać wizyty, podczas której obiekt zostanie zbadany pod kątem technicznym.. Istnieje taka potrzeba, ponieważ niezbędna jest łączność lokalu z centralą firmy w celu wysyłania kuponów. Umowa podpisywana jest na czas nieokreślony z odpowiednimi prawnymi zabezpieczeniami, np. wekslem in blanco.
Najlepiej zostaną potraktowani Ci, którzy mają już swoje firmy i prowadzą działalność. Współpraca najchętniej podejmowana jest z osobami, które swoją działalność prowadzą na nowych osiedlach mieszkaniowych, tam gdzie sieć kolektur jest słabo rozwinięta.
Można spróbować działalności nie mając zarejestrowanej firmy. Jest to droższa forma współpracy dla Totalizatora i dlatego w Polsce znajdziemy tylko około 1000 „samodzielnie” obsługujących graczy kolektur. W wypadku gier liczbowych gratyfikacja wynosi 7,5 proc. zaś przy sprzedaży zdrapek dochodzi do 10 proc. TS w imieniu pracowników, którzy prowadzą tylko kolekturę prowadzi księgowość itd. Odpowiada również za remont kolektur. Jeśli działamy jako firma ten obowiązek spoczywa na nas.
Autor: Patryk Szczerba