Aura powoduje od zawsze nerwowe reakcje u kierowców. Zwłaszcza, kiedy zbliża się zima i przychodzi czas na wymianę opon. Niektórzy robią to dużo wcześniej niż zima zacznie pukać, innym udaje się zdążyć na ostatnią chwilę. Zakłady wymiany opon mają wtedy mnóstwo zleceń. Taka sama sytuacja występuje w porze, gdy „zimówki” odchodzą w kąt, a zakładane są znowu opony letnie. Przyjrzymy się funkcjonowaniu firmy zajmującej się wulkanizacją, a w szerokim słowa znaczeniu utrzymaniem opon samochodowych.
Na początek tradycyjnie opracowujemy biznes plan, by później móc rozeznać nasze szansę orientując się, czy w okolicy działa tego typu firma i jak prosperuje. Aby stać się właścicielem takiego zakładu nie są potrzebne żadne specjalne zezwolenia. Panujące przekonanie, iż wszystkie sprawy licencyjne leżą w gestii organizacji rzemieślniczych jest błędne. Prawnie taka działalność może figurować zarówno jako jednoosobowa firma, jak i w formie spółki. Procedura zakładania firmy odbywa się tak, jak w każdym innym przypadku. Co istotne na bardziej skomplikowane badania samochodu potrzebne są specjalne uprawnienia, które są obwarowane szeregiem warunków do spełnienia, łącznie ze znalezieniem się w spisie przedsiębiorców prowadzących tego rodzaju działalność.
Pamiętajmy, iż pracownicy nie mogą być niewykwalifikowani. Powinni orientować się przynajmniej w przepisach ruchu drogowego zawartych w prawie o ruchu drogowym, a dotyczących warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia. Zawarte są tam również ustępy dotyczące wymiany opon w pojazdach. Warto wiedzieć, że auto nie może mieć opon o różnej budowie i konstrukcji na kołach jednej osi, a także różnych opon na tzw. osiach składowych. Dodatkowo należy unikać przy samochodach z pojedynczymi kołami i dwoma osiami tzw. opon diagonalnych jeżeli samochód wyposażony już jest w opony radialne.
Ważną sprawą jest graniczne zużycie bieżnika opon. Absolutnie należy w tym momencie takie ogumienie wymienić. Również opony o wyraźnych pęknięciach, widocznych i powodujących deformację należy jak najszybciej wymieniać lub ewentualnie zwrócić kierowcy uwagę, iż jazda z takimi oponami jest nieprzepisowa. Także wszelkie elementy antypoślizgowe trwale umieszczone są wbrew przepisom o ruchu drogowym.
Prowadząc naszą firmę możemy zawrzeć umowy z producentem danych opon dotyczące sprzedaży, serwisu, wymiany. Nie musi to być umowa na wyłączność. Związanie się z danym producentem pozwala nam jednak na pewien kredyt bezpieczeństwa. Stając się wyłącznym dystrybutorem zyskujemy renomę oraz klientów. Kierowcy pragnący zdobyć produkty danej firmy będą trafiać właśnie do naszego zakładu. Dowiedzieć się więcej o tym można w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 28 stycznia 2003 r., w sprawie wyłączenia określonych porozumień wertykalnych w sektorze pojazdów samochodowych spod zakazu porozumień ograniczających konkurencję (Dz. U . z 2003 r., Nr 38, poz. 329 ze zm.), gdzie zostały określone zasady, na jakich powinien działać interesujący nas segment rynku związany z częściami zamiennymi i serwisem.
Zainteresowania swoje warto też skierować w stronę systemu zbiórki starych opon, ponieważ istnieje możliwość włączenia zakładu oponiarskiego w ten zakres. Dokładnie chodzi o zbiórkę, recykling i odzysk opon. Przepisy zobowiązują, producentów do osiągania odpowiednich rocznych poziomów odzysku i recyklingu. Tak samo wygląda to w przypadku firm, które nie są producentami, a tylko wprowadzają towar na rynek.
Na zbiórkę i transport opon nie musimy uzyskiwać dodatkowych zezwoleń. Pozwala to na gromadzenie zużytych opon, by w przyszłości opłacalne stało się oddanie ich do firmy recyklingowej. W tym momencie otrzymujemy pokwitowanie o przekazaniu odpadów. Będąc związanym z jakąś firmą produkująca opony nie powinno być problemu z popytem na tego rodzaju odpady.
Autor: Patryk Szczerba