Pralnia

Każdy z nas ma ubrania, które są na tyle drogie, czy eleganckie, że oczyszczanie ich pozostawia fachowcom. Dodatkowo wielu przedsiębiorców po prostu potrzebuje czystych garniturów, spodni, marynarek. Jedyną nadzieją dla nich pozostaje pralnia, w której mogą zostawiać swoje stroje. Przyjrzyjmy się działalności pralni. Czy ten biznes ma szansę powodzenia? Jak rozpocząć przygodę z tego rodzaju działalnością?

Po pierwsze biznesplan , po drugie lokalizacja. Aby inwestycja w pralnię przynosiła zyski trzeba ją w odpowiedni sposób zaplanować. Szansą dla początkujących może być małe miasto, bądź osiedle. W miastach 20- 40 tys. nie ma z reguły takich zakładów i najprawdopodobniej tam popyt na tego rodzaju usługi będzie duży. Można wybrać dwie drogi, kierując się kluczem geograficznym. Pierwsze wyjście to wschód, gdzie sieć pralni jest słabo rozwinięta i dopóki nie powstaną tam hipermarkety to sytuacja sprzyja nowym zakładom. Można pokusić się o otwarcie tuż przy zachodniej granicy. Niemieccy przedsiębiorcy, prowadzący własną działalność chętnie korzystają z usług Polaków, ponieważ jesteśmy stosunkowo tani przy porównywalnym z Niemcami poziomie usług. Strzałem w dziesiątkę może być otwarcie pralni w miejscowości turystycznej.

Miejsce, jakie wybierzemy na pralnię jest istotnym czynnikiem warunkującym powodzenie. Najlepiej, by w pobliżu był parking. Dodatkowym atutem będzie miejsce o dużym natężeniu ruchu, czyli centrum miast osiedli lub tam, gdzie sprawy załatwia wiele osób. Pamiętajmy o określonych wymogach prawno sanitarnych.

Według przepisów lokal musi mieć powierzchnię większą niż 50 mkw., zaś wysokość ponad 3,3 m. 5- 8 mkw. to pomieszczenia socjalne, pomieszczenia sanitarne 2-3 mkw. oraz magazyn na środki chemiczne- 2 mkw. Najlepsze są pomieszczenia magazynowe, budynki z częścią usługową na parterze. Pralnia powinna mieć dostęp do prądu o dużej mocy, dlatego należy zwrócić się do zakładu energetycznego, by przyznał nam jej odpowiednią ilość.

Należy zaczerpnąć opinii architekta, który dokona inwentaryzacji i oceni, czy lokal nadaje się na pralnię. Dodatkowo zajmie się sprawami bhp, przeciwpożarowymi oszacuje również koszty adaptacji pomieszczenia. Jest ona droga, ponieważ przepisy wymagają zainstalowania wentylacji mechanicznej oraz instalacji elektrycznej, wodno- kanalizacyjnej i sprężonego powietrza. Miejmy na uwadze również fakt, że ściany muszą być pokryte odpowiednim materiałem.

Na początek warto kupić tylko niezbędne maszyny i inwestować w sposób przemyślany- informuje Wojciech Krukowski, właściciel pralni chemicznej w Płocku. W tym momencie trzeba też zastanowić się do kogo chcemy z naszą oferta trafić. Czy do klientów instytucjonalnych, korzystających z prania wodnego, czy indywidualnych, którzy zainteresowani są praniem chemicznym. Pamiętajmy, ze w tym biznesie występuje sezonowość. Czas żniw to jesień, wiosna, okres przedświąteczny.

Koszt pralni z urządzeniami używanymi wynosi ok. 150 tys. zł, zaś nowymi około 300 tys. zł. Najdroższe urządzenie to agregat do prania chemicznego(od 50 do ponad 100 tys. zł.) Maszyna do prania wodnego to koszt 20- 50 tys. zł. dodatkowo potrzebna będzie kabina do odplamiania, stół do prasowania i specjalna kasa. Warto kupić sprzęt używany, ale tylko dobrej jakości.

Samo założenie pralni jest łatwą sprawą, jednak na dalszych etapach potrzebna nam będzie wiedza praktyczna. Trzeba znać się na materiałach, obsłudze maszyn, środkach do odplamiania. Dobrze jest znać w podstawowym zakresie na obsłudze maszyn, by umieć usunąć drobne usterki. W tym celu można zapisać się na specjalnie organizowane kursy.

Pierwszy rok, jeśli chodzi o reklamę jest najważniejszy. Trzeba pokazać, że jesteśmy na rynku, choć często wystarczy dobrze oświetlony szyld, ulotki i reklama w Panoramie Firm. Można spróbować też ogłoszeń w lokalnych mediach oraz odpowiednie stymulowanie cen. Przed świętami warto wprowadzić rabat np. 20% oraz koniecznie kartę stałego klienta- opowiada pan Wojciech. Zadowolony klient to zawsze najlepsza reklama. Powodzenia.

Autor: Patryk Szczerba