Sklepy z używaną odzieżą stały się niezwykle popularnymi miejscami, gdzie można zakupić w okazyjnej cenie wiele części garderoby. Zaopatrują się w tych miejscach nie tylko ludzie z uboższej części społeczeństwa. Zawsze można trafić na markową bluzkę lub modne spodnie za naprawdę niewygórowaną cenę. Jako, że nic nie zapowiada, aby takie miejsca miały stracić na popularności przyjrzyjmy się funkcjonowaniu popularnie nazywanego „ciucholandem” sklepu z używaną odzieżą.
Na początku ważne jest pewne rozróżnienie, które pozwoli uniknąć pojawiających się błędów związanych z przepisami. Otóż istnieją dwa rodzaje odzieży. Pierwszy rodzaj to „odzież używana” - posegregowana, według rodzaju. Zatem następuje rozróżnienie spodni, bluzek, kurtek itd. Co istotne jest ona zdezynfekowana. W tym momencie traktowana jest jak każdy inny towar i na jej sprowadzanie nie jest wymagane żadne zezwolenie. Drugi rodzaj- odzież „używana i zużyta”- nie posegregowana( tzw. mix), traktowana jako odpad, na jej sprowadzenie potrzebujemy odpowiednich zezwoleń.
Przy zakładaniu samego sklepu nie obowiązują żadne specyficzne wymogi, sama rejestracja firmy przebiega w normalny sposób. Na początek potrzebny będzie biznes plan , a także rozeznanie w cenach i możliwościach konkurencji. Jeśli zaproponujemy odpowiednie ceny to z pewnością będziemy mogli konkurować z istniejącymi już salonami. Ten biznes jest cały czas w rozkwicie, także pole manewru jest spore. Pamiętajmy o takich podstawowych sprawach jak kasa fiskalna i fakturowanie sprzedaży. Jeśli chodzi o przepisy to zastosowanie mają zwykłe wymogi sanitarne, przeciwpożarowe i budowlane. O szczegóły trzeba pytać bezpośrednio w urzędach.
Służby sanitarne maja prawo żądać od sprzedawcy zaświadczenia o przeprowadzeniu dezynfekcji i dezynsekcji sprzedawanego towaru. Pamiętajmy, że obowiązek posiadania takiego dokumentu spoczywa na hurtownikach, którzy przy zakupie towaru przez firmę mają obowiązek przedstawić ksero tego dokumentu.
Transakcje między hurtownią a sklepem nie wyróżniają się niczym szczególnym. Cena kilograma odzieży sortowanej w hurtowni to od 1 do 3 euro za kilogram, przy założeniu, że jest ona pakowana w paczki 10- 20 kilowe. W tym momencie cena w sklepie wynosi 8- 10 euro. Pamiętajmy, że firma dostarczająca odzież sortowaną z zagranicy musi przedstawić wszelkie zaświadczenia o dezynfekcji i dezynsekcji towaru. Powinno to być dołączone do towaru. Wtedy może być dopuszczona do sprzedaży.
Inaczej ma się sprawa z odzieżą nie sortowaną(tańszą), która nie jest traktowana jako towar, ale jako odpad. Potrzebne będzie zezwolenie Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. W praktyce oznacza to, iż przedsiębiorca musi wypełnić zestaw formularzy- list przewozowy(formularz zgłoszeniowy) i formularz przemieszczania się i śledzenia przesyłki. Otwierając salon używanej odzieży, otwórzmy także oczy na przepisy.
Przyciągnąć klientów można tylko ceną. Należy stosować manewr z rosnącą ceną- tłumaczy pani Ewa, właścicielka jednego z „ciucholandów” w Łodzi. W dniu dostawy cena powinna być najwyższa i później sukcesywnie obniżana aż do ostatniego dnia roboczego. Czyli przykładowo towar otrzymujemy w poniedziałek, to sobota powinna być dniem najniższych cen. W ten sposób powinniśmy sprzedać jak najwięcej towaru i zadowolić klientów. Ważne, by opinia wystawiana przez nich była jak najlepsza, ponieważ sklepy tego pokroju bazują mocno na renomie wśród znającej się najczęściej nawzajem klienteli.
Autor: Patryk Szczerba