Biznes kosmetyczny jest szczególnym typem działalności: można go rozkręcić właściwie wszędzie: w małym miasteczku, jak i w dużej aglomeracji, w dzielnicy osiedlowej, jak i w centrum miasta.
Cechą charakterystyczną w tej branży jest bardzo duże zapotrzebowanie na profesjonalne, specjalistyczne usługi – ludzie chcą wyglądać atrakcyjnie i aby uzyskać szybkie i satysfakcjonujące efekty korzystają z pomocy kosmetyczki. Tak naprawdę najważniejsza jest zatem nasza znajomość okolicy i potrzeb naszych potencjalnych klientów, która umożliwia stworzenie ciekawej, odpowiadającej na ich oczekiwania oferty.
Dla wielu osób największym problemem na początku jest sprostanie wszystkim wymaganiom sanitarnym, jakie niesie za sobą prowadzenie salonu. W celu zapoznania się z normami, jakim podlega salon kosmetyczny warto zapoznać się z treścią Rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 17 lutego 2004r. (Dz. U. 2004 nr 31 poz. 273). Stamtąd dowiemy się, jakie są szczegółowe wymagania sanitarne dla zakładów fryzjerskich, kosmetycznych, tatuażu i odnowy biologicznej.
Jeśli chodzi o koszt wprowadzania poszczególnych usług, jak i koszt samego otwarcia salonu, nie sposób podać konkretnych liczb. Wiele zależy od zasobności oferty, od marek, jakie wprowadzimy do salonu, klasy sprzętu, powierzchni salonu, wreszcie – miejsca, w jakim będziemy go otwierać. Czynsz w centrum dużego miasta może wynosić ok. 6 tysięcy zł, podczas gdy czynsz w małym mieście może być nawet kilkukrotnie niższy. Niewielki salon, z kosmetyką twarzy i ciała, wyposażony w 2-3 profesjonalne urządzenia do zabiegów, można otworzyć za ok. 30-35 tyś. zł. Jeśli jednak prócz podstawowych zabiegów jak oczyszczanie, mikrodermabrazja, zechcemy wprowadzić do salonu zabiegi zamykania naczynek, fotoepilację, a także zabiegi SPA, koszt wyposażenia takiego salonu może wynieść nawet kilkaset tysięcy zł.
Ciężko sobie wyobrazić salon funkcjonujący bez odpowiedniej reklamy. Salon kosmetyczny umożliwia nam różne sposoby dotarcia do potencjalnego klienta. Kiedyś podstawą były plakaty i ulotki, dziś nie sposób zapomnieć o reklamie w Internecie. Oczywiście im bardziej przyłożymy się do promocji salonu, tym większe są nasze szanse na zainteresowanie klientów – warto więc wykorzystać co najmniej kilka metod, które pozwolą nam dotrzeć do wybranych grup. Decydując się na ulotkę warto wyposażyć ją w informację o zniżce, bądź promocji, do jakiej ona upoważnia. Wówczas istnieje większa szansa, że odbiorca zatrzyma ulotkę, a może nawet skorzysta z oferty w niej zawartej. Na pewno dobrym sposobem jest reklamowanie usług przez Internet – większe salony, ale nie tylko, decydują się na własną stronę www, duża ilość gabinetów ma też swoje wpisy w katalogach branżowych, które umożliwiają odnalezienie ich adresu osobom szukającym tego typu usług poprzez sieć. Jeżeli miasto ma swój dziennik internetowy z działem ogłoszeniowym, warto również tam umieścić informację o salonie – atutem takich stron jest to, że najczęściej są przeglądane przez osoby z miasta, bądź okolic, w których znajduje się gabinet. Szczególnie atrakcyjną grupą klientów dla każdego salonu są klienci stali, którzy regularnie go odwiedzają. Warto jest od początku nastawić się na zdobywanie takich klientów i zaplanować odpowiedni program lojalnościowy, wprowadzić kartę stałego klienta, a także organizować co jakiś czas spotkania tematyczne poświęcone pielęgnacji urody. Na takich spotkaniach można rozdać trochę próbek, udzielić kilku porad, jest to również okazja do prezentacji posiadanego sprzętu do zabiegów kosmetycznych.
Aby założyć salon kosmetyczny, nie trzeba mieć wykształcenia kosmetycznego. Odpowiednie kwalifikacje musi mieć natomiast nasz personel, by świadczyć klientom usługi na wysokim poziomie, w sposób fachowy i bezpieczny. Oferta salonu powinna być uzależniona od okolicy, specyfiki oczekiwanych klientów, zwykle jednak jest też mocno związana z możliwościami finansowymi właściciela. Nawet jeśli brakuje nam trochę funduszy na wprowadzenie oferty tak szerokiej, jak sobie to wymarzyliśmy – możemy obrócić to na swoją korzyść. Wówczas możemy podzielić wprowadzanie usług na 2-3 etapy. Najpierw koncentrujemy się na tych, które w naszym mniemaniu mają szansę zyskać największe zainteresowanie, a gdy już salon zacznie przynosić pewne zyski, można zacząć poszerzanie oferty o etap 2, ewentualnie również o etap 3. Wbrew pozorom może to mieć pozytywny wpływ na wizerunek salonu – wówczas klienci spojrzą na nasz gabinet, jako na ten, który się rozwija. Na rozwój stawiają dobrze prosperujące gabinety, czyli te, które mają (z założenia zadowolonych) klientów. Dla naszego potencjalnego gościa jest to cenna informacja, która może przekonać go, że właśnie nasz gabinet jest godzien jego uwagi.
Autor: Dawid Sipowicz, założyciel sklepu www.eversun.pl i autor bloga www.mojsalon.pl , poświęconego tematyce zakładania biznesu kosmetycznego.